sobota, 14 września 2013

Niestety...

...dziś nie zamieszczę kursidła na wykonanie abażuru z serwety :/ A to dlatego, że zapomniałam wziąć zdjęć na pendrive'a. Wybaczcie, zapominalstwo czasem i u mnie się odzywa ;) Kurs opublikuję najprawdopodobniej we wtorek.

A żeby tak pusto nie było, wstawiam co nieco filcu zrobionego przez moją Babcię, a złożonego przeze mnie w całość :)


 Pierwszy króciutki (ok. 50 cm)  naszyjnik z dużych filcowych kulek.


Długaśny drugi (ok. 80 cm) również z filcowych kulek. Oba idealne do jesiennych swetrów i nieco ciemniejszych ubrań.

Oraz filcowa brocha - kwiat ufilcowana na mokro.


Pozdrawiam już wieczornie! :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz