niedziela, 20 stycznia 2013

Pókim się dopchała do komputera...

...uczę się na sprawdzian z historii sztuki, próbuję po raz nie wiem który wysłać wywiad (coś się buntuje - technika mnie nie lubi, mimo, że się do niej przymilnie uśmiecham :), rozplanowuję mniej więcej następny tydzień oraz słucham Gunsów (Oleńko! zaraziłaś mnie! ^^)
I przy okazji wrzucę co zrobiłam wczoraj. Wszystkie 3 prace idą na konkurs (o ile Pan W. się zgodzi :) "Labirynt wyobraźni - po drugiej stronie lustra" z analogią do Alicji w krainie czarów, więc dla mnie bajecznie! :) Pytanie postawione: "Co Alicja zobaczyła po drugiej stronie lustra?"

Właściwie nie wiedziałam jak się do tego zabrać...patrzę na Czekoczynowego bloga, filmik poszedł w ruch, a reszta, jak się domyślacie, poszła już sama :) "Przeszłość" powstała jako druga, ale tworzy pierwszą część takiego swoistego "tryptyku" :)

 Ta praca powstała jako pierwsza, jest zgodna w całości z Czekoczynowym wyzwaniem i jest już zgłoszona

 Niteczki z piątkowego szycia w szkole, są ślicznie pozwijane w kółka, bo zostały ściągnięte wprost ze szpulki do maszyny :)
Pierwszy raz się przekonałam do zszywek :), bo tak ogólnie to wyglądały dla mnie dość nieestetycznie, sama użyłam i się przekonałam - wcale nie! :)

poniedziałek, 14 stycznia 2013

Coś dawnego i dawnego :)

Najpierw dawniejsze zmagania z sutaszem zaczęte w październiku, skończone w grudniu (^^)
Dla Mateczki mej :)
I jeszcze dla porównania wielkości :) 
W skład wchodzą: dropsy bronzytu, koraliki szklane i metalowe, sznureczki sutaszowe oczywista, filc pod spód oraz bigle samorobne srebrne :)
Wyszły troszkę ciężkie, aczkolwiek Matuś ładnie kłamie, że jej się podobają :) 
Jestem w sumie z nich zadowolona, bo jak na drugie podejście do sutaszu, wyszły w miarę równe ^^

Oraz dla mła dzwoneczki - janczary na Wigilii klasowej założone i nie tylko :) 
Co poniektórzy stwierdzili, że to dzwonienie kojarzy im się z owieczkami, barankami, itp. :)
Ja głównie chciałam sprawdzić czy wytrzymam z czymś takim na uszach i stwierdzam, że mi mocno nie przeszkadzało, wręcz przeciwnie, takie dźwięczenie było sympatyczne :)
I to raczej na tyle :)

P.S.
Wake me up in July
Lick the snow from my eyes
Underneath the blue sky
All I need is my bike

I aukcje zakończone...

Gratuluję, niesamowite, jak wielka może być siła polskich biżuteryjek ^^

wtorek, 1 stycznia 2013

...

Wracam do Was definitywnie...przydałoby się tu posprzątać ;)

Licytacja ruszyła!!!

Niesamowity, piękny, barwny oczywista!!! Razem z Zuzią wpatrywałyśmy się w TĘCZAKA  przez jakieś 15-20 minut z rozdziawioną buzią. Ponad 60 niesmowitych kobiet stworzyło istne CUDO! Zapraszam choćby do obejrzenia, choć oczywiście lepiej licytować ^^ Już pierwszego dnia zalicytowano 999 zł!!! Według mnie jest warty co najmniej pięć razy tyle ^^ 
Jak to określiła Margita - mordka się śmieje! :D
Zdjęcie: Arek Rząd


Odpowiadam :)

Ostatnio napotkała mnie miła niespodzianka :) Wchodzę na Diriowego bloga a tam czeka na mnie wyróżnienie! :) Bardzo się cieszę, dziękuję!!! 

Oto odpowiedzi na pytania zadane przez Diriee:
1. Słońce czy księżyc?
Lubię i to, i to. Słońce za ciepło, radość i energię, księżyc za melancholię, piękno i że możesz na niego patrzyć i oczy cię nie bolą ^^
2. Górski strumień czy morskie fale?
Zdecydowanie morskie fale. Góry jakoś mnie nie ciągną, choć oczywiście są wspaniałe. Morze może dlatego, że częściej bywam tam, a nie w górach :)
3. Otwarta przestrzeń czy zamknięte pomieszczenia?
Lubię zaciszne kątki, ale czasami po prostu nie wytrzymuję i muszę gdzieś polecieć. Tak było przez parę pierwszych tygodni w Koszalinie - tak przeraźliwie chciało mi się do lasu!!!
Cóż się dziwić - dziecko buszu! :)
4. Winda czy schody?
Zdecydowanie schody. W windzie najczęściej się trochę boję, bo a to zatykają mi się uszy, a to wszystko się rusza i w ogóle takie ekscesy, dziecko z buszu, to jedyne wytłumaczenie :)
Na schodach czuję się bezpieczniej :) od małego Babcia za mną krzyczała: "Nie skacz po schodach, bo sobie nogi połamiesz!!!" :)
Jak dotąd jeszcze nie udało mi się połamać (tfu, tfu za lewe ramię i odpukać!!!), a wciąż skaczę sukcesywnie ^^
5. Czy muzyka pozwala Ci się skupić i efektywniej pracować, czy rozprasza?
Jeżeli włączam sobie muzykę do pracy to zazwyczaj nie bardzo jej słucham, nie potrafię się na niej skupić :)
6. Trwasz przy swoim, czy pozwalasz innym kierować swoimi krokami?
W sumie zależy o jakie sprawy chodzi...
Jeżeli o coś błahego jak np. jakiego smaku herbatę ci zrobić, to ja zazwyczaj mówię obojętnie ;) Mamy z moimi babeczkami zakaz tego słowa, bo się wszystkie na siebie wkurzały ^^ W każdym razie jestem osobą bardzo niezdecydowaną, tak jak moje kochane dziewczyny i ładnie się dobrałyśmy, żeby ślicznie się denerwować wzajemnie i być bardziej zdecydowanymi osobami. Ostatnio nie używam już tak często "obojętnie", a przynajmniej się staram! :)
Jeżeli coś ważniejszego, np. wykonywany zawód w przyszłości, to raczej nikt mną nie pokieruje, bo ja tak chcę i koniec! ^^ Co nie znaczy oczywista, że nie wezmę czegoś takiego pod uwagę, powoli sobie to przetrawię i może zmienię zdanie, kto wie? :)
7. Czy wierzysz informacji przekazywanej z którejś kolejnej ręki, czy wolisz samemu sprawdzić?
Wolę sprawdzić sama. Każdy później podaje informacje subiektywnie, z własnego punktu widzenia i jeżeli ktoś jest z góry negatywnie na coś nastawiony, pewnie będzie podawał też negatywnie naładowane wiadomości.
8. Książka czy film?
Zdecydowanie książka, choć ostatnio obejrzałam mnóóóóóóóóóóstwooooooo... filmów :)
9. Decyzję podejmujesz po namyśle czy natychmiast?
Zazwyczaj po namyśle, decyzje "na gorąco" prawie zawsze w moim przypadku są nieudane :)
10. Czy spisujesz swoje marzenia?
Spisywać, nie spisuję, ale staram trzymać je w pamięci :)
11. Jak traktujesz uwagi innych na Twój temat?
Staram się ocenić je obiektywnie. Dawno mnie nikt nie krytykował i myślę, że w końcu ktoś powinien to zrobić :) a nie ciągle wszyscy chwalą, oj, jestem za bardzo rozpieszczona!!! ^^

A wyróżnienie ślę do:

Teraz wypadałoby jakieś pytania :) tylko nie za bardzo wiem jakie :)
1. Jaki rodzaj muzyki lubisz słuchać?
2. Jakieś ulubione danie? (gotować lub jeść :)
3. Postanowienie na 2013 rok?
4. Ulubiony zapach?
5. Szpilki czy buty raczej toporne, np. glany? :)
6. Ulubiona książka?
7. Ulubiona technika tworzenia?
8. Czy uczyłaś się tej techniki, np. w szkole?
9. Ulubiona pora roku?
10. Czy zmieniłabyś coś w swoim życiu?
11. Jakieś marzenia na przyszłość? :)

I jeszcze jedno wyróżnienie, dawno otrzymane, oj, dawno, ale jakoś nie mogłam się zebrać :/
Mianowicie wyróżnienie od Agnieszki
Które dalej przesyłam do:

Dziękuję jeszcze raz, cieszę się, bo zawsze dostaję takie wieeelkieee doładowanie po czytaniu Waszych blogów, takiego wielkiego kopniaka do działania :) Osoby wyróżnione oczywiście, podają dalej wyróżnienia :)
Pozdrawiam Was wszystkich!!!  :)