niedziela, 10 lutego 2013

Moja mała radość...


...feriowa i nie tylko - kawa Inka z mlekiem i miodem - mniam!
A Wy? Jakie są Wasze małe radości? ;)

A tak w ogóle jutro do szkoły :/ Nie chce mi się! :/
Ferie pierwszy tydzień przechorowałam (przynajmniej sobie troszq poczytałam :), ale szkoda mi tego pierwszego tygodnia...
Drugi już był sympatyczniejszy, bo z Panem Witkiem, Panią Marzanną, Kasią i z innymi :) I dwie jakże przyjemne wiadomości! :) Póki co tajemnica ^^
Pozdrawiam Was cieplutko! :)

2 komentarze:

  1. Moja mała radość to czerwone winko półsłodkie, mołdawskie, czylijsie, RPA bądz Australia;-))

    OdpowiedzUsuń
  2. Mmm....kawa z mlekiem i miodem. Uwielbiam :)
    Z Panem Witkiem? Chyba się domyślam jakim ;)
    Bardzo mi się podobają Twoje prace! :)

    OdpowiedzUsuń