Kółeczka z Pasartu doczekały się zadecoupage'owania starą książką! :) oraz dociapane farbą do tkanin i Glimmer Glaze. W końcu!
Właściwie pomysł był dość spontaniczny, ale muszę przyznać udany... (ach, moja wrodzona skromność się odzywa ^^)
Zrobione dla przesympatycznej blogerki, którą niedawno poznałam :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz